Martyna Sowik: United States of Polska

sklad-male-1O Martynie Sowik miałam napisać już wcześniej, bo swoją fenomenalną, kolekcję (pierwszą sygnowaną tylko własnym nazwiskiem, o czym za chwilę) zaprezentowała w październiku 2016 roku podczas Gali Dyplomowej ASP, zgarniając przy okazji nagrodę rektora uczelni za najlepszy dyplom. Nie bez przyczyny. Sowik nie tylko proponuje nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne (tylko spójrzcie na płaszcz 2 w 1 czy detale na plecach) i projektuje bardzo dojrzale, ale i tworzy modę z przesłaniem. Jej kolekcja dyplomowa „United States of Polska” to komentarz do ostatnich zjawisk zachodzących w świecie – udana próba zdefiniowania współczesnych problemów cywilizacyjnych i lustro, w którym przejrzeć się może pokolenie dzisiejszych 20-30 latków. Doskonałe podsumowanie 2016 roku i pytanie, co będzie dalej.

Ta dziewczyna jeszcze zamiesza w polskiej modzie! Podobnie jak fotograf odpowiedzialny za kampanię kolekcji – Michał Polak. O nich będzie głośno! Czytaj dalej

Upiorna kolekcja Odio.

5a

Chyba nie było lepszego momentu na zaprezentowanie tej kolekcji światu. Odio, czyli Aleksandra Ozimek od jakiegoś już czasu w swojej twórczości udaje się w dość mroczne i niepokojące rejony (zwłaszcza w duecie z Jakubem Pieczarkowskim). Nie inaczej jest w przypadku najnowszej kolekcji projektantki na jesień i zimę 2016/2017. Promujące ją zdjęcia na światło dzienne (a może raczej na światło Księżyca) wyszły właśnie dziś. W Halloween. Tę kampanię warto zobaczyć. Oczywiście, jeśli się nie boicie. Czytaj dalej

Confashion: Z Łowicza do Japonii.

confashion never enough

Kiedy wszyscy mówią o linii ubrań Kenzo dla H&M (której lookbook pojawił się w ostatnich dniach niemal na wszystkich serwisach o modzie), na myśl przyszła mi kolekcja równie barwna i wzorzysta, tyle że z naszego polskiego podwórka (i o prostszych, łatwiejszych do noszenia krojach). W dodatku także z japońskim akcentem. Mowa o „Never enough“ projektu Kingi Król, założycielki marki Confashion. Czytaj dalej

RabbitRabbit! Slow motion.

rabbitrabbit_012

Wylansowany przez Alessandro Michele’a, dyrektora artystycznego domu mody Gucci, trend „granny chic“ – odwołujący się do stylu naszych babć – sporo namieszał w świecie mody. Spódnice uległy wydłużeniu, głębokie dekolty bluzek zamieniły się w golfy, na głowach pojawiły się berety, a na nosach okulary w grubych oprawkach. Szpilki zastąpiono solidnymi czółenkami na klocku. Pozornie nieatrakcyjny, aseksualny look stał się tym najbardziej pożądanym. Nie dziwi więc, że projektanci na całym świecie zaczęli wprowadzać jego elementy do swoich kolekcji. Na całym świecie, ale nie w Polsce. Aż do teraz. O własną interpretację trendu pokusiła się marka RabbitRabbit!. I stworzyła najlepszą, najbardziej dojrzałą kolekcję w swojej dwuletniej karierze, nie tracąc nic z charakterystycznego dla siebie poczucia humoru. Czytaj dalej

All lights on Lous.

LOUS_kolekcja Lights_SS2016 (25)

Markę Lous (o której początkach pisałam tu) – a właściwie jej założycielkę i dyrektor kreatywną w jednej osobie – Sylwię Antoszkiewicz – podziwiam za dwie rzeczy, z pozoru nie do pogodzenia. To konsekwencja w podążaniu własną drogą przy jednoczesnej otwartości na zmiany. Sylwia doskonale wie czego chce i z determinacją zmierza do celu. Z uśmiechem na ustach i pozytywnym nastawieniem do tego, co ją spotyka po drodze (a przynajmniej umiejętnością zachowania spokoju). A także zdolnością do czerpania z tego, co przynosi los. Kiedy zakładam ubrania jej projektu czuję się, jakbym i ja to potrafiła. Korzystne dla sylwetki fasony dodają pewności siebie, intrygujące detale – seksapilu. Komfort zapewniają miękkie wysokogatunkowe dzianiny, pretekstem do zabawy są nawiązania do najświeższych trendów. Czuję, że mogę wiele. Wystarczy wyjść ze swojej strefy komfortu. A do tego Sylwia namawia – szczególnie za sprawą swojej najnowszej kolekcji – Lights. Czytaj dalej

Tic Tak Toe, czyli najnowsza kolekcja ESTby ES.

ESTby ES. SS16 kolekcja

Zawsze eleganckie, nigdy nie przestylizowane. Naturalne i nieco nonszalanckie. Swobodne, ale i intrygujące. Takie są Francuzki. I taka jest najnowsza, letnia kolekcja marki ESTby ES., której kampania została zrealizowana w Paryżu. Czytaj dalej