Coś dla fanów sztuki, natury i najnowszych trendów. Jednocześnie. Niemożliwe? Przekonajcie się.
O projektantce pisałam już na HarpersBazaar.pl, ale nie mogłabym nie wspomnieć i tu. Zwłaszcza, że jej najnowsza kolekcja „Forest” szczególnie mnie porusza.
Dlaczego? Łatwo zgadnąć, jeśli uważnie obserwuje się mój profil na Instagramie. Zdjęcia oznaczone #lovenature trudno zliczyć. A kolekcja Zuzanny na jesień-zimę 2016/2017, jak sama nazwa wskazuje, inspirowana jest lasem. Ale nie byle jakim. Brzozy, modrzewie, dęby i sosny otaczały rodzinny dom projektantki w Zalesiu. W którym swoją pracownię ma ojciec projektantki – artysta-grafik – Wiesław Szamocki. To właśnie jego nostalgiczne prace bezpośrednio przyczyniły się do stworzenia nadruków zdobiących ubrania spod igły córki. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Printy – znak rozpoznawczy w twórczości Szamockiej – pokrywają całe ubrania. O najmodniejszych w tym sezonie fasonach. W kolekcji znajdziemy więc kultowe już kurtki-bomberki, miniówki z falbanami, spódnice maksi i spodnie kuloty. Są też uniwersalne T-shirty, apaszki i szale. Do ich uszycia projektantka wykorzystała różnorodne materiały: zamsz, flausz, szyfon, dzianiny oraz mieszankę poliestru z wiskozą. I połączyła je w sposób nieoczywisty.
Motto przyświecające kolekcji? „Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las”. Przypomina się podczas oglądania zdjęć z najnowszej kampanii marki autorstwa Justyny Dudek. Jak Wam się podoba?
Zdjęcia: Justyna Dudek
Grafiki: Wiesław Szamocki