Jest takie miejsce na Saskiej Kępie, gdzie czas płynie inaczej. Kolektyw Ka – połączony z pracownią klimatyczny butik z autorską modą, biżuterią i designem mieści się na parterze wiekowego domu przy ul. Królowej Aldony 5. Za każdym razem kiedy tam zaglądam, wsiąkam na dobre. To zasługa jego założycielek – niesamowitych kobiet o wyrazistych osobowościach (każda jest inna) i utalentowanych projektantek (jednocześnie). A także tworzonych przez nie pięknych przedmiotów, wśród których buszować można godzinami. Kolektyw Ka warto odwiedzić jeszcze przed świętami, bo znajdziecie tu mnóstwo pomysłów na upominki.

Utrzymane w bieli, ale ciepłe wnętrze to pomysł Gohy Świerczyńskiej, stojącej za marką Deer Design. Goha, oprócz tego, że projektuje, robi także ceramikę, w której, podobnie jak w aranżowanych przez nią mieszkaniach, znaleźć można wiele roślinnych i zwierzęcych motywów. Królują jelenie, choć prawdziwym hitem jest słoń, na którego projektantka spojrzała z… zupełnie innej strony. Domatorki w Kolektywie Ka oprócz ceramiki Gohy znajdą także wyroby innych polskich artystów oraz zapachy do wnętrz francuskiej marki Le Pere Peletier.

Jednak Kolektyw Ka to w przeważającej części moda. Znajdziecie tu futurystyczne kolekcje Eweliny Kosmal (o projektantce i jej ostatnim światowym sukcesie pisałam tu), których największą siłą jest oryginalna konstrukcja i doskonała jakość wykonania. Równie dopracowane acz utrzymane w minimalistycznym wydaniu są zaś ubrania od Ewy Morki (Morkah). A jeśli cenicie sobie prostotę, równie mocno zachwyci was biżuteria Pani Mony. Robione ręcznie filigranowe naszyjniki i kolczyki noszą na sobie delikatne ślady opuszków palców! Maksymalistkom do gustu przypadną zaś okazałe wisiory i brosze projektu Eli Dytkowskiej. Mój faworyt – złoty naszyjnik w kształcie koronkowego kołnierzyka, na którym przysiadł solidnych rozmiarów owad. W Kolektywie Ka coś dla siebie znajdą także fanki mody ekskluzywnej. Kaszmirowe szale, włoską galanterię i akcesoria oraz biżuterię od Marca Jacobsa czy Miu Miu wybiera dla nich Joanna Smuła z NET4CHIC, częsta bywalczyni Mediolanu. Są też i buty. Wykonane zgodnie z zasadami tradycyjnego rzemiosła baleriny Animalbale projektuje Alicja Joanna Stefańska. Każdy but zdobi wizerunek zwierzaka (stąd nazwa) wyhaftowany w 3D. Jest w czym wybierać!

 

Tu możecie polubić Kolektyw Ka