Narodził się jakieś półtora roku temu, w chińskim Roku Konia (co raczej nie było przypadkiem). Na świat powołała go Agnieszka Pogorzelska, stylistka i miłośniczka rękodzieła, która w Chinach spędzała wówczas wakacje. Niektórzy uważają, że PogoPony to jej alter ego (w końcu sama jest spod znaku konia), choć powszechnie uważa się, że to brelok (od czasu do czasu przyjmuje też formę naszyjnika). Nie mówcie jednak tego głośno w jego obecności, bo ten temperamentny konik mógłby poczuć się urażony. Zwłaszcza, że ma o sobie raczej wysokie mniemanie. W końcu jest najbardziej stylowym dodatkiem w mieście!

Trzyma formę – wykonaną ze skrupulatnie dobranych, wysokiej jakości tkanin, które przechodzą najpierw próby wytrzymałości. I uwielbia się stroić. Zdobią go koraliki, biżuteryjne zawieszki, kryształki Swarovskiego. Kamienie naturalne, metalowe śrubki, skórzane wycinanki (Agnieszka wycina i wytłacza je własnoręcznie), a nawet folie termiczne – wszystko, co projektantka uzna za interesujące i piękne. A ma do tego oko. PogoPony wystylizowany jest perfekcyjnie! To prawdziwy trendsetter. Nie tylko przejął od Agnieszki zamiłowanie do trendów, ale – jak mówi ona sama – nawet ją prześcignął. Zna wszystkie kolekcje na dany i nadchodzący sezon, tworzy własne moodboardy na Pintereście i wtrąca się w projekty swoich ubranek. Ma też słabość do dobrych torebek. Jest przecież do nich stworzony! Ulubione to Drew marki Chloe, The Peekaboo Bag od Fendi w wersji mikro (nie przytłacza go rozmiarem) albo biżuteryjne cacka Dolce & Gabbana. Ale nie ogranicza się tylko do tych modeli, bo lubi zmieniać swój image. Zwłaszcza, że każda torba, przy której zamieszka, od razu staje się prawdziwą „it bag”.

PogoPony kocha też podróże. Jego przygody możecie śledzić na blogu, który w jego imieniu prowadzi Agnieszka (przecież on sam nie będzie się fatygował). Zwłaszcza, że wystarczająco wyczerpujące są dla niego odległe eskapady. Był już w Japonii, odwiedził Bali. A w Kenii – podczas safari w Masai Mara – urwał się nawet na chwilę. Wylegującego się na trawie odnalazł go na szczęście Masaj, przewodnik wycieczki. Dokąd ty zabierzesz swojego PogoPony?

Zdjęcie rentgenowskie udowadnia, że PogoPony to konik o wielkim sercu.

PogoPony możecie kupić za pośrednictwem wybranych platform e-commerce:
Showroom oraz Etsy oraz stacjonarnie w warszawskim Blind Concept Store.

Zdjęcia pochodzą z bloga PogoPony: https://thepogopony.wordpress.com/
Warto obejrzeć też inne!